środa, 13 lipca 2011

Drzewo






Już jakiś czas temu miałem pomysł na zdjęcia na tym drzewie, jednak dopiero ostatnio się zmusiłem, żeby zorganizować tam sesję. Żeby osiągnąć zamierzony efekt musieliśmy przyjechać pod drzewo 2 razy. Za pierwszym razem Michał miał problem z wybraniem gałęzi na której miał się wspinać, gdyż drzewo jest całe popękane. Kilka controlnych obciążeń zweryfikowało gdzie można się wspinać.

środa, 15 czerwca 2011

Bacówka








Ostatnią sobotę spędziłem na bacówce, gdzie podglądałem dosyć surowe życie bacy i juhasów. Nigdy wcześniej jakoś nie zastanawiałem się jak wyrabia się serki owcze, ale pijąc zyntycę, przegryzając bunc poznałem tą tajemnicę :)